Czas na bilans
Punkty
przy okazji a nie za wszelką cenę. To motto powinno przyświecać każdemu kto
lubi punktować. A teraz czas na fakty.
Mój
wynik za październik z punktami Vitay wygląda tak:
Na
to wszystko złożyło się nie tylko paliwo ale punkty dodatkowe (aplikacje),
punkty z karty PKO Vitay, punkty z aplikacji Yanosik za powiadamianie i
podziękowania oraz premia 1500pkt za przekroczenie drugiego progu. Jest to i
tak gorszy wynik od tego co zdobyłem we wrześniu. Niestety teraz po obniżeniu
punktów a aplikacjach listopad nie zapowiada się rekordowo.
Wydałem
49 900 – na co? Napisze już niebawem.
Payback
Październik
był dużo lepszy od września, udało mi się zgromadzić 1396 pkt. A w sumie
brakuje mi tylko 200pkt żeby przeskoczyć ubiegły rok. Jest jeszcze kila kuponów
które mogą przynieść +1000 pkt więc jeżeli będzie „o drodze” to na pewno skorzystam.
Dla
tych co tankują na BP jest to ciekawa alternatywa zbierania punktów Payback,
ponieważ jak zwykle mogą je zbierać „przy okazji”.
Posiadam
również karty na innych stacjach oraz Clubcard…ale to już inna opowieść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz