Punktujemy na Karcie Vitay cz.3

Więc gdzie jeszcze te kupony?

Poprzednio pisałem tylko o podstawowym wykorzystaniu karty. Teraz przybliżę wam sposoby jak „zapunktować” w inny sposób.

Yanosik cd.

W 2 cz. Sygnalizowałem, że można jeszcze na samym Yanosiku zyskać punkty. Jeżeli podróżujecie wraz z aplikacją to zapewne po to aby chroniła Was przed zdarzeniami na drogach – radary, patrole, prace drogowe czy inne zagrożenia. Na tym właśnie można też uzyskać kilka punktów.

"03.03.2015 - PKN ORLEN, operator największej w Polsce sieci stacji paliw podjął współpracę z krajowym liderem rozwiązań mobilnych dla kierowców, firmą Neptis. Odtąd, w ramach programu lojalnościowego VITAY, zbierać będzie można punkty za zgłoszenia dokonane w aplikacji Yanosik, największej mobilnej społeczności dla kierowców. Zyskają jednak nie tylko kierowcy, bo zebrane w ten sposób punkty zostaną również przekazane na cel charytatywny.
Celem współpracy PKN ORLEN i Neptis jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez zaktywizowanie mobilnej społeczności do zgłaszania w aplikacji Yanosik zagrożeń występujących na trasie, z wyłączeniem informacji o radarach. Na wsparcie projektu, który potrwa 2 lata"
Każde potwierdzone zgłoszenie, każde podziękowanie dla innego kierowcy oznacza dodatkowy punkt. Te punkty rozliczane są w systemie miesięcznym i bezpośrednio z Yanosika przenoszone na kartę Vitay (nie muszę dodawać, że mamy już przypisaną kartę Vitay w Yanosiku – inaczej nic z tego).

Ilość punktów jaką możecie zgarnąć zależy od Was i od innych kierowców – ten powiązany ze sobą system nie pozwala na nabijanie punktów za samo zgłoszenie, lecz jest owocem pracy wielu użytkowników drogi. Moje punkty z tego tytułu nie powalają bo był miesiąc kiedy nie było nic. Był taki gdzie zdobyłem tylko 2 pkt., a za wrzesień mam już 55. Ziarnko do ziarnka i nasze konto się powiększa.

To wszystko co opisałem robimy w sumie tak „przy okazji”. Nie wymaga to ani wysiłku, ani straty czasu, który chcemy również zaoszczędzić.

Jak długo Yanosik wspiera zbieranie punktów Vitay, tak długo warto z tego korzystać.

To wszystko?

Ależ nie! To podstawowy zestaw każdego zbieracza. Teraz pojawiają się przed nami możliwości, o których dowiadywać się będziecie z maili, sms – jeżeli taki kanał informacyjny zaznaczyliście przy swoim koncie (pisałem o tym tutaj). Kolejny poziom wymaga już nieco cierpliwości i sumienności.

Po pierwsze to czasowe promocje, a bywały już różne np.: 500 pkt z bankomatu, 1000 pkt za przeliczenie składki, za pierwszy zakup…

W tej chwili punkty Vitay można zbierać u ponad 40 partnerów – są to głównie sklepy internetowe. Oferta różni się w każdym z nich więc przelicznik zawsze jest inny.

Zasada jest prosta:

Ponieważ i tak coraz częściej kupujemy w sieci, wystarczy działać wg powyższego schematu, a zakupy i dodatkowe punkty trafią do nas.

Przykładowo jeżeli planujemy kupić książkę to za każde 1 zł. możemy otrzymać już 14 pkt. Ceny książek często wahają się w granicach 30-60 zł co daje nam dodatkowe 420-840 pkt – za kilka dodatkowych kliknięć.

Ale przecież to nie wszystko.

Jeżeli  myślicie o karcie kredytowej to można połączyć to z klubem Vitay. Korzystaj z kart PKO Banku Polskiego – zbieraj punkty VITAY. Płacąc Partnerską Kartą Kredytową PKO VITAY w sklepach, restauracjach, hotelach oraz na stacjach paliw sieci PKN ORLEN, zbierasz dodatkowe punkty VITAY. Każde wydane 2 zł. z karty daje nam 1 pkt. Teraz zobaczcie swoje wyciągi z karty kredytowej i policzcie ile to punktów. A więc kiedy jedziecie na stacje po paliwo skanujecie kartę, dodatkowe punkty z karty i Yanosika, płacicie kartą i … znowu dostajecie punkty.

Reszta zależy już od Was, a co jeszcze warto będę sprawdzał i na bieżąco Was informował.