czwartek, 24 września 2015

Payback.






To Największy Program Bonusowy w Polsce.

Współpracuje z ponad 30 partnerami. To ponad 6000 punktów sprzedaży i ponad 150 sklepów internetowych w których można zbierać punkty.


 

Jak zacząć?

Możliwość zdobycia karty jest dość prosta, jednak powinniśmy się zastanowić czy właśnie w tej chwili nie potrzebujemy karty płatniczej lub kredytowej w jedynym banku, który współpracuje z programem Payback – Bank Zachodni WBK.  Dla tych którzy już mają karty w banku, ale nie są to karty Payback jest możliwość zmiany obecnej karty na kartę Payback.

Możemy również wyrobić sobie zwykłą kartę bonusową wybierając spośród 5 partnerów.

Dlaczego nie ma jednej karty i czy wszystkie działają tak samo? - Otóż nie. Zgodnie z grafiką prezentowaną na stronie www.payback.pl wygląda to tak:




Jeśli do kogoś łatwiej przemawia wykres – oto on:

Na szczęście nie musimy wiązać się z tym bankiem aby korzystać z możliwości zbierania punktów. Jak widać idzie to wolniej, ale zachowujemy pełną niezależność.

Wróćmy do karty - jeżeli ją już otrzymaliśmy, to teraz należy ją zarejestrować na stronie www.payback.pl. Sam proces jest bardzo prosty – wpisujemy nr Payback, datę urodzenia i kod pocztowy. To wszystko. Kolejny krok to zakupy.

A jak zbierać punkty?

Po pierwsze - zakupy zaczynamy ze strony payback.pl – jest to warunek który za każdym razem musimy spełnić aby punkty mogły się pojawić na Twoim koncie (są wyjątki, ale o nich potem). Będąc już na stronie wybieramy sklep internetowy z zakładki sklepy Online i przechodzimy w ten sposób do wybranego sklepu.  Zakupy robimy już nie zastanawiając się gdzie jest nasza karta, a punkty zostaną dodane do salda w ciągu max 30 dni. Zwykle ten czas jest krótszy.

To oczywiście nie jedyny możliwy sposób na zbieranie punktów. Do dyspozycji mamy również sieć sklepów stacjonarnych. Dobrze jest mieć taka kartę przy sobie i w sklepach, gdzie przy zakupie doliczają punkty pokazać  kartę w chwili płacenia.

Oczywiście jako „gadżeciarz” polecam aplikację na telefon. Po ściągnięciu aplikacji wpisujemy nr naszej karty i możemy być na bieżąco z naszymi punktami i możliwościami ich zdobycia.

Niestety jednej rzeczy brakuje – kodu kreskowego do skanowania, dlatego zawsze musicie mieć kartę przy sobie – no chyba, że wykorzystacie inna aplikację – na ten temat szukajcie informacji w zakładce Aplikacje, która już niebawem się ukaże.

Tak jak sygnalizowałem aplikacja to nie tylko saldo punktowe, ale również aktualności, gazetki czy rabaty. My jednak w pierwszej kolejności skupimy się na haśle - e-kupony. To nic innego jak możliwość dodatkowego zdobycia punktów. Najważniejszym jednak procesem jest aktywacja kuponu – bez tego jest on nieważny, a nasze dodatkowe punkty nie zostaną naliczone.

W aplikacji w zakładce e-kupony wybieracie te kupony które mogą wam przynieść dodatkowe punkty – oczywiście możecie przeprowadzić aktywacje wszystkich kuponów, choć z doświadczenia wiem, że to nie ma sensu, ponieważ są takie których w żaden sposób nie wykorzystamy. Jeżeli aktywujecie już kupon to nie musicie robić nic więcej jak pokazać kartę przy kasie, a wasze saldo powiększy się o odpowiedną liczbę punktów. Należy jednak zwracać uwagę na dopiski w e-kuponach, ponieważ zwykle posiadają próg kwotowy np. 4x więcej punktów. Zrób zakupy w Empiku za min 80 zł. Wykorzystaj w ciągu 12 dni.

Takie kupony mają swoja ważność, choć z reguły jeśli czas takiego kuponu dobiegnie końca, zwykle pojawia się nowy.

Kartę punktową można dać komuś, kto robi zakupy w punktowanych sklepach, a sam ich nie zbiera.
 
Co z punktami?
Playback to również swego rodzaju sklep. Można tam wymienić punkty na nagrody, można doładować telefon punktami, można również zamienić punkty na kupon rabatowy w sklepie stacjonarnym.

Rozpocząłem przygodę z Paybackiem pod koniec 2011r., a oto moje zestawienie (prawdziwe) od 2011r.



Zbierałem punkty nie mając pomysłu po co to robię i w jakim celu mogą się przydać. Jak widać świadomość tego co mam przyszła w 2014, kiedy wyrobiłem swój rekord. Przeglądając zestawienie widzę, że to głównie zakupy internetowe przyniosły taki efekt. Reszta to sklepy stacjonarne w których uzyskiwałem od 2 do 300 pkt.

W sumie przez te 5 lat  uzbierałem 15 153 pkt. Przelicznik punktów payback jest taki – 1000 oP to 10 zł. Co daje mi ponad 151 zł.  a co najważniejsze - zarobione „przy okazji”. Nie zrobiłem zbyt wiele aby to zdobyć.

Moim pomysłem na ich wykorzystanie jest aby zasiliać konto w Empik i kupować za to książki. Wymieniłem na ten cel 13 100 pkt - co dało mi zasilenie w wysokości 131 zł.

Ale na koncie Empiku z doładowań mam 284 zł. – jak? Skąd się wzięło 153 zł?

To kolejna faza zbierania i łączenia nagród, a kolejne wiadomości na ten temat już niebawem. I o tym jest ten blog.

 Na koniec kilka zasad:

1.   Zarejestruj się w programie.

2.  Rejestruj się tam gdzie kupujesz – nigdy nie wiadomo czy nie można czegoś połączyć i nawet jeżeli zyskujesz niewiele, łącząc nagrody Twoje konto stale rośnie.

3.  Wykorzystaj karty bankowe – pisałem o tym w przypadku Karty Partnerskiej PKO.

4.  Staraj się mieć przy sobie karty lub aplikację mobilną  - która przechowuje je w telefonie. O takiej aplikacji pisałem tutaj.

5.  Bądź czujny i zanim zapłacisz, sprawdź czy aktywowałeś już e-kupon.

6.  Nie zbieraj punktów tylko po to aby je mieć – korzyści rodzą się dopiero, kiedy nie musisz za nie płacić.

7.  Zapisz się do newsletter`a – tu i tam. Na bieżąco dowiaduj się o promocjach i możliwościach „szybszego” zebrania dodatkowych punktów.

8.  Daj sobie wybór – punkty?, rabat?, czy zwrot na kartę?

9.  Czytaj mojego bloga – o wszystkich nowościach i promocjach przeczytasz na tej stronie.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo szerokim echem odbił się ten program w całym kraju. Może dlatego, ze dużo wielkich firm wzięło w nim udział. Ja jednak zdecydowałem się na wdrożenie programu lojalnościowego https://zencard.pl dzięki któremu moi stali klienci mogą liczyć na specjalne traktowanie. Proponuje im w zamian doskonałe promocje lub zniżki na towary i usługi. Czasami nawet jakieś prezenty też się znajdą.

    OdpowiedzUsuń